Zapotrzebowanie na konkretne witaminy oraz inne składniki odżywcze wiąże się ze zmiennością pór roku. Wiosenne oraz letnie owoce i warzywa są znacznie mniej kaloryczne niż rośliny, które spożywamy zimą. Latem bardziej smakują nam produkty odświeżające, takie jak sałatki, lody, soki owocowe i surówki. Warzywa i owoce najlepiej jest jeść na surowo, choć wiele osób ma problemy z ich trawieniem. Alternatywnymi metodami pomagającymi zachować ich wysoką wartość odżywczą, są: blanszowanie, krótkie duszenie lub gotowanie na parze. Jednymi z najważniejszych elementów letniej kuchni są warzywa z olejami tłoczonymi na zimno, kiełkami, orzechami, nasionami i ziołami. Stosujemy też stosunkowo dużo nabiału, ze względu na jego właściwości wychładzające.
Por, brukselka i jarmuż - to najodporniejsze warzywa, których plony możemy zbierać zimą. Od jesieni do zimy konsumujemy produkty łatwo przechowywane, bogate w witaminę C - wzmacniające odporność m.in.ziemniaki, pietruszkę, cebulę. Ponadto potrawy zbożowe (kasza gryczana, jaglana, owies, jęczmień, płatki zbożowe) wspaniale rozgrzewają organizm.
Badania z 2011 r. opublikowane w Journal of Rural Health wykazały, że we wszystkich hrabstwach w Stanach Zjednoczonych ludzie żyjący w regionach, gdzie lokalne produkty są łatwo dostępne, mają niższe wskaźniki otyłości, cukrzycy i śmiertelności.
Im krótszą drogę warzywo lub owoc odbyło od czasu jego zebrania do “wejścia” na nasz stół, tym większa jest jego wartość zdrowotna. Import produktów z jednego do drugiego kraju sprawia, że mogą minąć tygodnie zanim pojawią się one na naszych półkach sklepowych.
Dotychczasowe dowody sugerują, że owoce i warzywa mają najwięcej witamin i składników mineralnych zaraz po zbiorach. Wykazano to w badaniu Garetha Edward-Jonesa z 2010 r. opublikowanym w Proceedings of the Nutrition Society. W tej samej publikacji wspomniano, że w produktach długo “leżakujących” tj cebule, ziemniaki, jabłka i kapusty następują zmiany chemiczne i utrata wartości odżywczych.
Jednak… Niektóre warzywa, które są sprzedawane lokalnie mogą być przechowywane przez kilka dni lub tygodni, podczas gdy inne warzywa uprawiane na odległych rynkach mogą być dostarczane na rynki w krótkim czasie (np. 24-36 godzin od pobrania świeżych warzyw w Kenii do dostawy do sklepów w niektórych częściach Wielkiej Brytanii). Edward-Jones podkreśla, że ważną rolę odgrywa tutaj łańcuch dostaw żywności.
Mimo, że Agencja Żywności i Leków uznała konserwanty za bezpieczne, lepiej jest ich unikać… Zdecydowanie lepiej. Mrożenie czy konserwacja sprawia, że żywność traci swoje pierwotne właściwości. Wybierajmy nieprzetworzone i organiczne warzywa i owoce, które mają krótszy czas spożycia.
Twoje menu w ciągu roku będzie się zmieniało, a różnorodność diety zapewni Ci kondycję na długie lata. Różnicując dietę, masz gwarancję, że napędzasz swój organizm różnorodnymi przeciwutleniaczami i zdrowymi fitochemikaliami. Zróżnicowana dieta jest szczególnie ważna w przypadku restrykcyjnych diet wegetariańskich, czy osób z nietolerancją glutenu.
Importując owoce, czy warzywa z drugiego końca świata zużywamy więcej paliwa i generujemy masową produkcję dwutlenku węgla do atmosfery. Dodatkowo kupując jedzenie u lokalnego przedsiębiorcy, wspieramy drobnych producentów oraz budujemy zaufanie. Czas obfitych zbiorów sprzyja oszczędzaniu…
Jedzmy sezonowo i różnorodnie, dostosowując się do naturalnego rytmu naszego organizmu, ale… nie dajmy się zwariować! Czym byłoby życie bez awokado, bananów, czy arbuzów?! Niech podstawą będą produkty sezonowe, a dodatkiem składniki dostarczane z owoców i warzyw z innych stref klimatycznych.